Proces przeciwko 49-letniemu Markowi N., podszywającemu się pod księdza

Proces przeciwko 49-letniemu Markowi N., podszywającemu się pod księdza

Trwa sprawa sądowa przeciwko 49-letniemu Markowi N., który udawał księdza Kościoła Starokatolickiego Rzeczypospolitej. Ten oszust zgotował swoim podopiecznym prawdziwe piekło w Domu Schronienia w Zgierzu; to tam mieszkający przeżywali niewyobrażalne trudy. Byli ofiarami przemocy i kradzieży, a ich godność była deptana i poniżana. Prokuratura twierdzi, że co najmniej dziesięciu z nich nie przeżyło takiej gehenny.

W czwartek, 7 grudnia, rozprawa odbywała się w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Tego dnia 32-letni Łukasz K. zeznawał jako świadek – jego babcia, Irena R., była pensjonariuszką ośrodka w Zgierzu. Jej pobyt tam okazał się tragiczny – zaraziła się wszawicą oraz świerzbem, co zmusiło ją do hospitalizacji w szpitalu w Zgierzu. Po zakończeniu leczenia nie powróciła już do ośrodka – rodzina postanowiła ją zabrać do siebie. Z relacji Łukasza K. wynika, że Irena R. narzekała na brak jedzenia i picia w ośrodku. Co więcej, za pobyt w zgierskim Domu Schronienia płaciła 1,2 tys. zł miesięcznie, co odpowiadało wysokości jej emerytury.